Forum Zewnętrzne

Pojawił się pomysł, aby wewnątrz sojuszu utworzyć grupę: potencjalne farmy, do której należeliby członkowie naszego sojuszu nie spełniający pewnych kryteriów. Pozwolę sobie napisać parę słów o stawaniu się farmą. Można mi oczywiście zarzucić, że mam pojęcia o czym piszę, gdyż dotąd na serwerze PI żadne z moich miast nie zostało dotąd złupione. Znam jednak farmienie z drugiej strony, wiem kogo na cel wybierają sobie Ci, którzy farmią - sam rozwijam się głównie poprzez rabowanie innych.

1. Nie trzymaj zbyt dużo surowców w jednym mieście: inwestuj je, nadwyżki sprzedaj, złota nie splądrują.
2. Buduj kryjówki - im więcej szpiegów trzymasz w swoim mieśćie, tym trudniej Cię wyszpiegować. Miasta, których nie da się wyszpiegować przeważnie się omija - po co tracić czas, gdy nie wiadomo czy wyprawa przyniesie zyski i czy  w ogóle uda się wygrać?
3. Buduj mury, są bardzo ważne. Oczywiście wrogowie posiadają machiny oblężnicze,ale rozwalanie murów trwa, być może uda Ci się w tym czasie ściągnąć posiłki lub chociaż wywieźć surowce. Poza tym mury zwiększają straty atakującego.
4. Kiedy jesteś atakowany i nie możesz się obronić za wszelką cenę nie pozwól, aby wróg miał korzyść z wyprawy.
- wywieź surowce,
- zainwestuj je w budynki
- całe drewno możesz zużyć do robienia wojska, jeśli brakuje wolnych ludzi ściągnij ich z tartaku, kopalni, akademii
- przeznacz surowce na tartak, kopalnię, cuda

Jeśli uda się komuś raz zrabować większe ilości surowca w Twoim mieście to bądź pewien, że je zapamięta i wróci.

5. Naprawdę drugorzędne znaczenie ma liczba utrzymywanych wojsk  mieście. Nikt nie jest w stanie utrzymywać tak dużej armii, by ochroniła wszystkie jego miasta. Nawet kiedy będziesz miał 500 hoplitów, a jednocześnie w mieście tyle surowca, żeby podzieliło się nim kilku graczy to prędzej czy później robią to.

6. Ważne jest natomiast, byś żadnego miasta nie oddawał nie zadając strat przeciwnikowi. Bardzo dobrze w obronie sprawdzają się tarany, które (chociaż to nielogiczne) zadają ciosy zza murów.

Atakujący: Dagone - kom; hoplici 22 (-5), katapulty 12 (-0)     -     -    
Obrońca: Alias z miasta Tesaloniki; tarany 5 (-0), mury 0 (-3) (1 LVL)
Miasto Tesaloniki zostało splądrowane przez Dagone - kom. Skradziono następujące zasoby:
*Materiał budowlany: 2402
* Kryształ: 1127
Poza jednostkami powietrznymi armii i artylerii od Alias nie pozostały żadne inne, dlatego wycofały się one.

Zauważcie, że broniący się zabił 5 moich hoplitów w ciągu jednej rundy, jednocześnie samemu nie tracąc żadnej jednostki. Rozproszone tarany powrócą do miasta po bitwie. Gdyby posiadał mury większe niż 1 walka potrwałaby dłużej a jego tarany podczas każdej rundy zabijałyby 5 moich hoplitów. Przy odpowiednio wysokich murach akcja po prostu nie opłacałaby się.
Prosty wniosek: warto trzymać w każdym mieście tarany.
To czy faktycznie warto też i katapulty dowiem się, gdy uderzą i na mnie.

Tu jest jakaś możliwość załączania obrazków, bym coś pokazał?<b/

Ostatnio edytowany przez Dagone (2009-12-09 19:05:24)